Dawno nic nie publikowałam... A to dlatego, że zbliża się sesja... Brrr... Ta, która zbliża się wielkimi krokami nie należy do najcięższych z jakimi miałam do czynienia, niemniej jednak wymaga, żeby poświęcić jej dużo czasu. Mam mnóstwo pomysłów, odwrotnie proporcjonalnie do czasu by je zrealizować.
Sprężynki powstały ze sznurów, które wydziubałam już jakiś czas temu. Dodałam tylko drucik pamięciowy i gotowe :)
Są bardzo wygodne, nie mają żadnych skomplikowanych zapięć.
OBY DO FERII :)
Czy robisz bransoletki w wersji męskiej? :) Jonasz
OdpowiedzUsuńTak, mam w planach serię męskich bransoletek :)
OdpowiedzUsuńNiedługo się tu pojawią :)